Apteczka

En

Zawartość Airsoftowej Apteczki:

Należałoby wspomnieć, że apteczka w ramach pomocy przedmedycznej jest okrojona z leków. Ratownik przedmedyczny zasadniczo nie powinien ich podawać dlatego nie powinno nikogo zdziwić, że na liście nie ma NSAID`ów (niesteroidowe leki przeciwbólowe ) czy leków antyhistaminowych itp. W niektórych poradnikach turystycznych pisze żeby załatwić sobie antybiotyki - jak na mnie niebezpieczna bzdura (bez wiedzy i zaplecza laboratoryjnego antybiotyki nie powinny być stosowane bo na chwilę obecną przegrywamy wojnę z bakteriami i lepiej nie pogarszać sprawy)

W pierwszej kolejności należałoby wspomnieć o środkach własnej ochrony:
- kilka par lateksowych rękawiczek
- maseczka do sztucznego oddychania

ad rem

- Przylepiec ( czyli tzw plaster bez opatrunku w rolce )
- plaster (najlepiej częściowo mieć taki niepocięty, a częściowo mieć go wcześniej przyciętego w różnych rozmiarach)
- opaska dziana (minimum trzy: 1szt. 15x4cm, 2szt. 10x4cm)
- bandaże elastyczne (również minimum ze dwa 10x4cm)
- jałowa gaza (2 opakowania 5x5 cm oraz 2 opakowania 9x9cm)
- chusta trójkątna (ja zamiast chusty trójkątnej w apteczce noszę szalik snajperski)
- kilka agrafek
- woda utleniona
- koc NRC (w ramach turystyki zalecane są dwa)

Aha pamiętajcie o zabezpieczeniu zawartości przed wodą i uszkodzeniami

Gość

zapomniałeś o takiej specjalnej siateczce na rękawiczki i maseczkę do szt. oddychania (potem całość oddaje się lekarzowi-jakby ofiara była na coś chora czy coś-nie pamiętam)
tak miałem na kursie.
oczywiście to dotyczy tylko przypadków, w których niezbędna jest resuscytacja, do czego miejmy nadzieje nie dojdzie Smile

En

Mnie tego nie uczyli ale uczyli że to się zmienia ciągle więc nie zdziwiłbym się... specjalna to znaczy pewnie nieproporcjonalnie drogie. Tak naprawdę myślę, że starczyłaby szczelnie zamknięta foliówka ale poszukam jeszcze...

szybki

En super tego będziemy się trzymać.

Gość

Osobiście polecałbym dodać tam jeszcze węgiel (Do użytku osobistego) oraz coś pokroju Stoperanu (Chyba nie muszę tłumaczyć o co chodzi.) Rolkę taśmy szczęścia, ogrzewacz chemiczny (Niezbyt droga, a bardzo przydatna sprawa, szczególnie w zimę)

En

No właśnie to węgle nie węgle to własny użytek - w sprawy leków nie wchodzę bo nie podajemy.

MłodySajmon

- Przylepiec ( czyli tzw plaster bez opatrunku w rolce )
- plaster (najlepiej częściowo mieć taki niepocięty, a częściowo mieć go wcześniej przyciętego w różnych rozmiarach)
- opaska dziana (minimum trzy: 1szt. 15x4cm, 2szt. 10x4cm)
- bandaże elastyczne (również minimum ze dwa 10x4cm)
- jałowa gaza (2 opakowania 5x5 cm oraz 2 opakowania 9x9cm)
- chusta trójkątna (ja zamiast chusty trójkątnej w apteczce noszę szalik snajperski)
- kilka agrafek
- woda utleniona
- koc NRC (w ramach turystyki zalecane są dwa)

Lekkie sprostowanie a w zasadzie alternatywa ..
to bardzo istotna sprawa więc..
-opaski dziane zastąpiłbym bandażami elastycznymi bardziej uniwersalne.
-gazy ok ale dorzuciłbym jedną przynajmniej 1/2m2 albo 1m2. i ew opatrunek osobisty
-agrafki jak najbardziej ok(najlepiej różne rozmiary)
-woda utleniona... temat dyskusyjny.po mojemu bezsensu całkowicie. Do przemywania ran bym nie radził.wypala skórę , zwiększa krwawienie.lepiej Octenisept.co prawda chyba n repecepte. tym że wody utlenionej na rany o większej powierzchni nie powinno się stosować.. Jeżęli już to do przemywania oklic rany ale to lepiej gaziki leko.pomijając fakt że woda to woda i może się wylać..a wtedy apteczka jest zagrożona;pwiem..przerobiłem.no chyba że jak już koniecznie to na zwenątrz apteczki jakoś..
-NRC jak najbardziej.
-dorzuciłbym jakieś małe nożyczki to ewentualnego cięcia gazy czy bandaża.chyba tyle:)
w swojej co prawda nosze X innych jeszcze rzeczy...ale to już moje zboczenie(doświadczenie-zabezpieczenie) Wink

En

ja jednak zostałbym przy dzianych, może są mniej wygodne aaaale są jałowe. Duża gaza jest spoko ale jest duża, a jak się już ją otworzy to jest do wywalenia, chociaż czasem lepiej byłoby mieć dużą. Opatrunek osobisty raczej dla szpanu - lepiej upchnąć tą większą gazę chyba - ktoś chyba musiałby się nadziać jakoś porządnie na gałąź czy coś żeby była rana wlotowa i wylotowa bo chyba nie kulką airsoftową. Woda utleniona - jeden pies - ważne żeby odkazić ranę, co kto lubi mi się tam te gaziki nie sprawdziły. Do samej rany nic się nie wlewa, chyba że roztwór fizjologiczny, ale w tedy to i tak nie zabawa na pierwszą pomoc przedmedyczną.
Chyba i tak najważniejsze w sumie by było mieć coś jak maseczkę do sztucznego oddychania i rękawiczki z resztą jakoś można improwizować. Myślę, że faktycznie można by upychać i upychać do tej apteczki ile wlezie co wlezie ale w gruncie rzeczy chyba lepiej żebyśmy wymyślili jakieś niezbędne minimum, które łatwo przenosić dla każdego, a poważniejsze środki opatrunkowe zostawić dla osób, które są bardziej ogarnięte w temacie. W zasadzie zastanawiam się czy na nasze potrzeby nie wyrzucić z tego co najmniej koca NRC. Wiesz... żeby to się mieściło w czymś mniejszym niż te komercyjne małe apteczki do pomocy przedmedycznej. Obawiam się że nasze osobiste apteczki to trzeba by w oddzielnym plecaku nosić -.-

MłodySajmon

Jałowe.Ale i tak najpierw gaza idzie na ranę.Więc w gruncie rzeczy jeden pies..a uniwersalniej elastyki mieć.Jedna duża gaza nie jest droga i i zajmuje podobną ilość miejsca co opatrunek osobisty.dziur po kulkach raczej łatać nie zamierzam.;p a osobisty opatrunek dzięki dwóm poduszkom daje nam większą chłonność.No i podstawa to tamowanie krwotoku.później martwienie się o jałowość czy nie jałowość opatrunku więc nawet 1m2 gazy może się przydać.Co nam z super szczelności, jałowości i bezbakteryjności opatrunku jeśli ofiara nam się wykrwawi.??Sam kiedyś chlasnąłem się kosą w palucha i dwie paczki (po3szt) gaz chyba 5 na 5 przesiąkły chwila moment..i nawet na palec fakt..chlaśnięty dość mocno-opatrunek wp bardziej pomógł.Ran nie powinno się dezynfekować we własnym zakresie.OD tego są służby specjalistyczne zajmujące się tym.;)Chyba że czystą zwykła wodą. woda utleniona raczej do przemycia z krwi czy syfu na skórze wokół rany ale wtedy leko lepsze.mniejsze.lżejsze.nie zaleją apteczki.Samą ranę wodą i w większości przypadków starcza.jeszcze nic mi nie amputowali.zakażeń nie miałęm a jakoś utlenionej nie używam.maseczka jak najbardziej.Rękawiczki winylowe ponoć lepsze bo nie uczulają..ponoć.nie wiem tego dokładnie.w apteczkę JanySport taką [link widoczny dla zalogowanych] wcisnąłem bez problemu 3 bandaże elastyczne,3 dziane3 opatrunki indywidualne -2 wp i jeden zwykły z apteki,plajzder zwykły,rękawiczki,maseczkę do rko,kilka małych gazików, dwie większe które zajmują duużo miejsca..;p ,nrc,chustę 3katną,kilka szt.leko ,małe nożyczki, kleszczyki chirurgiczne które wbrew pozorom przydają się wcale nie do zamykania żył czy tętnic;))heh.wiem że w razie czego mam się czym ratować.nie raz biwakuje.wole mieć taki pakuneczek.wszystko mieści się do apteczki podanej w linku.Dla niektórych jest to za dużo ... zatwierdzona przez ratownika medycznego;)) Może nie jest super ultra lekka.ale nie raz wole zrezygnować z pierdół troczonych do kamizelki na rzecz zabezpieczenia zdrowia lub...nie ma co kompletować zestawy mikro chirurg ale zabezpieczyć się na większość wypadków można.i tak większość z nas dźwiga szpej a w nim mase dupereli.niektóre gadżety są tylko gadżetami bo lans,bo fajnie wygląda..czy nie lepiej zrezygnować z kilku z nich na rzecz bezpieczeństwa , zdrowia?

En

W skrócie, żeby nie w dawać się w jałową niczym bandaże dyskusję:

Maseczki do sztucznego oddychania, rękawiczki "lateksowe" (jeden pies czy pudrowe bezpudrowe czy to po prostu dwa małe woreczki ważne żeby nie babrać się w cudzej krwi)

środek do odkażania ran (i znów kto co lubi)

chusta

folia NRC

i reszta apteczki opatrunków (bandaże, gazy itp) [jeśli chodzi o elastyczne bandaże to teraz novum są te całe flexy - dodatkowo wygodne do zakładania ale wygoda zwodnicza bo łatwo o martwice jak się pacjent nie skarży -.- poza tym nie wiem czy tego się używa w ogóle w zwykłej medycynie ]

coś do cięcia też się przyda czy to nożyczki czy to nóż

/tak mnie naszło flexy byłyby dobre do "medykowania" tyle, że to pewnie drogie i zajmuje trochę więcej miejsca/

MłodySajmon

nożyczki bo kosą krzywde można zrobić pacjentowi;))

En

Opowiedziałbym historię w tym klimacie ale mi Ola zabroniła żeby ludzi nie straszyć Razz

MłodySajmon

Więc właśnie;) wyposażenie apteczki kompletowałęm kilka lat patrząc na doświadczenie, sprawdzenie co się przydaje co wogóle, co naprawdę może się przydać Wink

tak jak zajebiście śmieszy mnie noszenie ostrza do skalpela w apteczce xD

En

No i do lasu upierałbym się nad repelentami (kleszcze)

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

A co o tym powiecie? Wydaje się interesujące. I drogie nie jest.

	Forum ASGplus Strona Główna :: Porady	Wszystkie czasy w strefie GMT Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2